6 listopada 2023 / Polityka Zdrowotna

„Rozpacz nic tu nie zmieni”. Czego nie mówić osobie po stracie?

"Początek listopada to taki czas w roku, gdy częściej i intensywniej poruszamy tematy przemijania, odchodzenia, sytuacji nieuchronnych i bardzo trudnych. Gdy mamy obok siebie osobę, która doświadczyła straty kogoś bliskiego, warto przemyśleć, jakich słów użyjemy, co warto powiedzieć, a kiedy lepiej po prostu być i pomilczeć" – mówi Justyna Soroka, psycholog.

„Rozpacz nic tu nie zmieni”. Czego nie mówić osobie po stracie?

Do wyjaśnienia różnych form stresu emocjonalnego i zaburzeń osobowości będących reakcją na niechcianą przez nas separację od osoby bliskiej jest teoria przywiązania. Wśród emocji najczęściej pojawiających się w takiej sytuacji wymienia się lęk, złość, bunt, społeczne odizolowanie się poprzez prezentację podejścia „i tak nikt nie zrozumie mojego cierpienia”, poczucie utraty sensu dalszego życia, „zatopienie się” we wspomnieniach i brak zainteresowania np. bieżącymi sprawami czy wydarzeniami – tłumaczy specjalistka.

Dlaczego żałoba jest procesem dynamicznym?

Warto pamiętać, że symptomy żalu po stracie obejmują spektrum doznań fizycznych, behawioralnych, poznawczych, duchowych. Żałoba zaczyna się zwykle odrętwieniem, oszołomieniem, trwaniem w szoku. Pojawiać się może uczucie jakby „świat się zatrzymał”. U osoby doświadczającej straty może też dojść do pogorszenia stanu zdrowia, zaostrzenia objawów dotychczasowych chorób, pojawienia się bólu w okolicach brzucha, klatki piersiowej, kręgosłupa. Żałoba jest procesem dynamicznym, różne elementy składowe mogą pojawiać się, zanikać, stawać się bardziej intensywne nawet po wielu miesiącach, które minęły od śmierci bliskiej osoby.

Czego nie należy mówić osobie, która doświadczyła straty?

Każdą taką sytuację należy traktować indywidualnie, ale ja jestem przeciwna wypowiedziom w stylu „przestań się zamartwiać, musisz żyć dalej”, słynnemu „weź się w garść” albo „rozpacz nic tu nie zmieni” - wymienia Justyna Soroka. Takie sformułowania mogą spowodować więcej złego niż dobrego. Czasem warto po prostu zaproponować, że możemy posiedzieć i pomilczeć, być obok, aby osoba będąca w żałobie najzwyczajniej poczuła, że nie jest osamotniona w tym gąszczu emocji, które nią targają – wyjaśnia psycholożka. To zdecydowanie lepsze wyjście niż dawanie złotych rad albo wskazywanie, co osoba w żałobie powinna robić albo jak powinna się zachowywać.

Co dalej po stracie?

W literaturze fachowej możemy odnaleźć szereg wskazań dotyczących przepracowania żalu po stracie. Po śmierci kogoś bliskiego – przy specjalistycznym wsparciu – możemy dojść do stanu akceptacji, odczucia realizmu straty, po doświadczeniu bólu i smutku można przystosować się do nowego funkcjonowania w otoczeniu, w którym nie ma już tak ważnej osoby zmarłej, ale da się przekierować życie emocjonalne w stronę trwających spraw, ku innym osobom, zdarzeniom – podsumowuje Justyna Soroka.

Przedruk z: politykazdrowotna.com

Podobne artykuły