Przed sięgnięciem po tę książkę warto ocenić swoje siły. Wielu czytelników podkreśla, że nie jest to książka dla każdego. Niezależnie od tego, czy sami mierzymy się z podobną sytuacją czy jest to dla nas coś zupełnie nowego musimy przygotować się na dużą dawkę nie zawsze pozytywnych emocji. Z każdą kolejną stroną wraz z bohaterami mierzymy się z opisaną chorobą, jej przebiegiem, leczeniem i towarzyszącym im uczuciom.
Tytułowi Alice i Oliver są świeżo upieczonymi rodzicami małej Doe robiącymi karierę w Nowym Jorku lat 90-tych. Jednak aktywne życie Alice zostaje wywrócone do góry nogami kiedy dowiaduje się o swojej chorobie. Autor książki wie o czym pisze, ponieważ historię Alice i Olivera oparł o swoje doświadczenia związane z chorobą żony, a także o notatki jakie Diana Joy Colbert robiła w trakcie choroby. Dzięki tym doświadczeniom autor doskonale nakreśla nie tylko postać i przeżycia osoby chorej, ale także prezentuje nam znakomity portret psychologiczny najbliższych, którzy cierpią i na swój sposób muszą radzić sobie z chorobą ukochanej osoby.
Książka Charlesa Bocka mimo, że poruszająca i szczera nie jest książką łatwą. Łatwa też nie jest walka z ciężką chorobą, jaką jest ostra białaczka szpikowa, na którą cierpi bohaterka książki. Jest to historia walki z chorobą, historia ludzi których życie ulega diametralnej zmianie, ale także historia o podejmowaniu działania i autentycznych relacjach międzyludzkich.
