3 stycznia 2024 / Dr n. med. Aleksandra Gołos

Jak leczymy krwawienia u chorych na hemofilię?

Sama hemofilia jest chorobą nieuleczalną, trwającą przez całe życie. Można natomiast skutecznie zapobiegać krwawieniom oraz je leczyć. Metody leczenia i profilaktyki krwawień są coraz doskonalsze, skuteczniejsze i wygodne dla pacjentów. Dzięki nim czas życia chorych na hemofilię jest dziś taki, jak zdrowych mężczyzn, co jeszcze przed około 100 laty nie było możliwe.

Jak leczymy krwawienia u chorych na hemofilię?

Podstawą leczenia jest dożylne podawanie brakującego czynnika krzepnięcia (VIII lub IX). Nie jest jeszcze możliwe podawanie czynników krzepnięcia inną drogą niż bezpośrednio do krwioobiegu (dożylnie). Początkowo u chorych na hemofilię stosowano transfuzje krwi pełnej, następnie osocze świeżo mrożone, a w hemofilii A również krioprecypitat (frakcja osocza, bogata w czynnik VIII krzepnięcia). Od późnych lat 70. XX wieku stały się dostępne koncentraty czynników krzepnięcia, produkowane z osocza dawców krwi. Przyniosło to przełom w leczeniu hemofilii, ponieważ preparaty te były w stanie szybko dostarczyć do organizmu wystarczającą ilość czynnika krzepnięcia i w krótkim czasie zatamować krwawienie. Stało się też możliwe leczenie domowe, ponieważ koncentraty miały znacznie mniejszą objętość niż osocze czy krioprecypitat oraz można je było transportować i przechowywać w temperaturze lodówkowej. Niestety, pierwsza dekada stosowania koncentratów czynników krzepnięcia przyniosła ze sobą masowe zakażenia chorych na hemofilię wirusami zapalenia wątroby oraz (w USA i krajach Europy Zachodniej) wirusem HIV. Te bolesne doświadczenia doprowadziły do ścisłych regulacji w zakresie selekcji i badania dawców krwi oraz technologii produkcji koncentratów, jak również do intensywnych prac nad opracowaniem nowych, bezpiecznych koncentratów czynników krzepnięcia. Wszystkie dostępne obecnie koncentraty są poddawane skutecznym metodom inaktywacji wirusów, które zwiększają ich bezpieczeństwo i uniemożliwiają zakażenie m.in. wirusami zapalenia wątroby typu B i C oraz wirusem HIV. Od lat 90. dostępne są ponadto tzw. koncentraty rekombinowane, wytwarzane metodami inżynierii genetycznej, praktycznie bez kontaktu z ludzkimi ani zwierzęcymi białkami. Od wielu lat w leczeniu hemofilii nie stosuje się już osocza świeżo mrożonego ani krioprecypitatu.

Leczenie chorych na hemofilię również w Polsce uległo znaczącej poprawie na przestrzeni ostatnich lat. Przede wszystkim z powodu hemofilii umiera znacznie mniej chorych w młodym wieku, ale również zmniejsza się liczba chorych z zaawansowaną artropatią hemofilową.

W Polsce dla osób dorosłych dostępne są osoczopochodne czynniki krzepnięcia, sporadycznie czynniki rekombinowane. W przypadku uczulenia na osoczowe czynniki krzepnięcia możliwe jest leczenie czynnikami rekombinowanymi, jednak po wcześniejszym uzyskaniu zgody na terapię preparatami rekombinowanymi i zgłoszeniu pacjenta do Narodowego Centrum Krwi.

Podstawą leczenia hemofilii jest obecnie terapia domowa, czyli dostępność koncentratu czynnika zawsze i w każdym miejscu, gdzie pacjent tego wymaga. Chory na hemofilię, który doświadcza częstych krwawień (czyli właściwie każdy chory na ciężką i umiarkowaną postać choroby oraz niektórzy z postacią łagodną), zostaje przeszkolony w zakresie samodzielnego dożylnego podawania leku i objęty leczeniem domowym. Jeżeli sam pacjent nie jest w stanie wykonywać sobie zastrzyków, czyni to ktoś z rodziny lub np. pielęgniarka środowiskowa. Najistotniejsze jest jak najszybsze podanie leku po urazie lub pojawieniu się pierwszych objawów krwawienia (np. bólu stawu), ponieważ wczesne podanie czynnika krzepnięcia tamuje krwawienie, zapobiega jego rozprzestrzenianiu się i skraca czas leczenia. Największą wadą dożylnego podawania leku jest jego uciążliwość, która może powodować, że część pacjentów opuszcza niektóre dawki, akceptując ryzyko krwawień i pogorszenia funkcji stawów.

Nawet wczesne, intensywne leczenie krwawień do stawów nie zapobiega jednak całkowicie artropatii hemofilowej (zwyrodnieniu stawów) i niepełnosprawności. Dlatego chorzy na najcięższe postacie hemofilii są obecnie objęci tzw. leczeniem profilaktycznym finansowanym w programie lekowym, polegającym na regularnym (2-3 razy w tygodniu) podawaniu dożylnie brakującego czynnika krzepnięcia, tak aby krwawienia nie pojawiały się w ogóle. Prawidłowo prowadzona profilaktyka pierwotna (czyli rozpoczęta we wczesnym dzieciństwie, gdy stawy są jeszcze nieuszkodzone) jest jedyną metodą, dzięki której dzieci chore na ciężką hemofilię mogą zachować pełną sprawność. Pacjenci z ciężką hemofilią A i B do 18. roku życia objęci są programem lekowym „Zapobieganie krwawieniom u dzieci z hemofilią A i B” finansowanym przez NFZ. Program lekowy został wprowadzony w 2008 roku i od tego czasu każde dziecko z rozpoznaną ciężką postacią hemofilii A i B, za zgodą rodziców, może korzystać z programu od urodzenia do ukończenia 18. roku życia. W programie tym mogą także uczestniczyć pacjenci z hemofilią umiarkowaną, a nawet łagodną, jeśli w przebiegu choroby dochodzi u nich do krwawień dostawowych lub do krwawień zagrażających życiu. Program lekowy dotyczy leczenia profilaktycznego, nie obejmuje leczenia krwawień.

Czasami, mimo stosowanej profilaktyki, występowały krwawienia pourazowe lub mikrokrwawienia, które mogą doprowadzić do artropatii hemofilowej. Z tego powodu obecnie stosuje się tzw. indywidualizację leczenia, która polega na odpowiednim dobraniu dawek czynnika na podstawie wyników badań farmakokinetycznych (czyli oznaczania aktywności czynnika we krwi w odpowiednich punktach czasowych po jego podaniu. Schemat leczenia można zatem dostosować do obrazu klinicznego choroby i aktywności życiowej pacjenta.

Częste podania leku u najmłodszych dzieci umożliwiają wszczepiane podskórnie cewniki naczyniowe (tzw. porty). U starszych dzieci i osób dorosłych, leczonych wcześniej tylko w razie krwawienia, profilaktyka hamuje postęp artropatii hemofilowej, umożliwia większą aktywność życiową i poprawia jakość życia.

U niektórych chorych na łagodną hemofilię A możliwe jest podawanie syntetycznego, niepochodzącego z ludzkiej krwi preparatu o nazwie desmopresyna. Zwiększa on przejściowo aktywność własnego czynnika VIII we krwi chorego. Desmopresynę można podawać dożylnie, podskórnie (preparat w Polsce niedostępny) lub w postaci aerozolu donosowego (również niedostępny w Polsce). Desmopresynę stosuje się w leczeniu krwawień oraz w celu osłony niewielkich operacji i zabiegów chirurgicznych.

Podobne artykuły