7 października 2024 / Kampania edukacyjna „Walka z rakiem”

Leczenie celowane to przyszłość hematoonkologii

Szpiczak to choroba, której nie da się wyleczyć, ale coraz lepiej można ją kontrolować, m.in. dzięki immunoterapii „uczącej” układ odpornościowy rozpoznawać i zwalczać komórki rakowe. Jakie dziś są oczekiwania pacjentów co do tego, jak powinna wyglądać opieka hematoonkologiczna?

Leczenie celowane to przyszłość hematoonkologii

Jakiego wsparcia potrzebują dziś chorzy na szpiczaka?

Pacjent powinien móc w jednym miejscu uzyskać dostęp do lekarzy różnych specjalności, nie tylko do hematologa, ale i kardiologa, ortopedy, psychiatry czy neurologa. Druga potrzeba to dostęp do możliwości rehabilitacji i opieki sanatoryjnej, a dziś tego brakuje. Najważniejsza sprawa to natomiast lepszy dostęp do programów lekowych.

Jakie problemy związane z leczeniem zauważają pacjenci?

Jeśli mamy lek, to powinien on być podawany według wskazań rejestracyjnych, a nie kierowany tylko do określonej linii leczenia. Szpiczak jest chorobą nawrotową i pacjenci często potrzebują danego leku w innych liniach, niż jest to ujęte w programie lekowym. Jest też tak, że niektóre leki mamy dostępne, ale tylko w monoterapii. W skojarzeniu ich efektywność znacznie rośnie. Czekamy na odpowiednie decyzje refundacyjne.

Jak właściwa diagnostyka i celowane leczenie przekładają się na rokowania chorego na szpiczaka?

Im diagnostyka jest szybsza i skuteczniejsza, tym szybciej i skuteczniej można wdrożyć leczenie. Potrzebna jest czujność już na etapie lekarza pierwszego kontaktu. Chory skarżący się na bóle kośćca będzie pewnie skierowany do ortopedy czy reumatologa, a to często pierwszy objaw chorób hematoonkologicznych. Z kolei leczenie celowane, immunoterapia, to przyszłość hematoonkologii. Takie leki trafiają w receptory komórki nowotworowej, nie niszcząc przy tym innych organów. Kiedyś przeżywalność była na poziomie 5 lat, teraz mówimy o 10-15, a nawet o przewlekłości choroby. Pacjent może funkcjonować zawodowo i społecznie. Ostatnio pojawiły się przeciwciała bispecyficzne.

To duży przeskok w możliwościach terapeutycznych i taka opcja leczenia została ujęta w październikowej liście refundacyjnej.

Rozmawiał: Łukasz Rokicki, Prezes Fundacji Carita im. Wiesławy Adamiec, lider ds. badań klinicznych.

Całą publikację w formacie PDF mogą Państwo pobrać tutaj.

Podobne artykuły