13 stycznia w Świnoujściu ruszył charytatywny bieg w ramach akcji „Każdy ma swój krwiobieg”. Jej celem jest promocja honorowego oddawania krwi. Bieg planowo kończący się 19 stycznia w Piaskach ma formułę otwartą, a to oznacza, że w wybranych miejscach będzie można dołączyć do biegaczy i uczynić ten bieg jeszcze bardziej wspólnym (bieżące informacje zamieszczane są na facebooku ULTRAKREW).
Jest kilka powodów, dla których ta akcja ma dla nas szczególny sens . Jako organizatorzy chcemy wyrazić wdzięczność Uniwersyteckiemu Centrum Klinicznemu w Gdańsku za uratowanie życia jednego z członków naszej „ultra ekipy”.
UCK i lekarze, którzy tam pracują robią wszystko, by rzadkie przypadki, często bez szans w mniejszych ośrodkach, miały możliwość wygrać walkę o życie. Warto wspierać takie miejsca i ludzi tam pracujących. A jednym z czynników determinujących końcowy sukces jest krew – dużo krwi. Dlatego celem jest zbiórka krwi i honorowego oddawania. Dzięki temu trudne przypadki mają większą szansę na swój happy end.
Kolejny powód, to rozwijanie świadomości i wiedzy na temat rzadkich chorób krwi. Bywa tak, że to właśnie krew jest najlepszym lekarstwem. Chory dostaje ją tylko dzięki temu, że inny człowiek zdecydował się podzielić tym, co ma najcenniejszego. Dlatego w trzeciej edycji każda osoba w Polsce ma możliwość oddać krew – realizujemy ogólnopolską akcję na hasło ULTRAKREW. Jeśli ktoś uzna, że jest gotowy oddać krew – będzie mógł to zrobić.
Naszą akcją chcemy uwrażliwić na dwie rzeczy. Po pierwsze, na to, co każdy z nas może zrobić we własnym zakresie na rzecz swojej zdrowej krwi. Z drugiej strony chcemy pokazać, że tam, gdzie osobisty wpływ się kończy lub nie działa – potrzebni są inni ludzie, sprzęt, leki, wiedza i doświadczeni lekarze.. - tłumaczą organizatorzy biegu.
Skąd hasło przewodnie biegu?
„Każdy ma swój krwiobieg” – to myśl przewodnia naszej akcji. Jesteśmy zdania, że każdy człowiek jest odpowiedzialny za siebie. Za to co robi dla jakości, zdrowia swojej krwi. Jesteśmy odpowiedzialni za to, by maksymalnie wykorzystać to, na co mamy wpływ dbając o siebie. Odpowiedzialni będziemy również wtedy, kiedy pomyślimy – a co kiedy moja dbałość nie wystarczy? Co kiedy pomimo zdrowego trybu życia będę bezradny wobec tego, co dzieje się w moim ciele? Dlatego takie miejsca jak szpitale uniwersyteckie, specjalistyczny sprzęt dostęp do leków (nierefundowanych w rzadkich chorobach) oraz świetnej kadry to podstawa naszego bezpieczeństwa.
Szczegółowe informacje dotyczące biegu oraz historię Asi i Jacka znajdą Państwo na stronie ultrakrew.pl
źródło: ultrakrew.pl