14 grudnia 2012 / aa/hematoonkologia.pl

Szpital Miejski – Oddział Hematologii Toruń. Tu nawet Kopernik maszeruje po zdrowie

Ile jest w Polsce oddziałów hematologicznych którym Rod Steward ofiarowuje swój autograf na potrzeby aukcji charytatywnej a słynny tenor Jose Carreras nie tylko wspiera aukcje ale nawet specjalnie przyjeżdża na spotkanie z chorymi do Torunia?

Szpital Miejski – Oddział Hematologii Toruń.  Tu nawet Kopernik maszeruje po zdrowie

Prawdopodobnie tylko jeden. W Toruniu, gdzie od 11 lat działa z niesłabnącą energią, entuzjazmem i pomysłowością Fundacji na Rzecz Hematologii. Fundacja organizuje cyklicznie Marsze po zdrowie (na plakatach zachęca do nich sam Mikołaj Kopernik wyposażony w kije do nornic walking), które zawsze gromadzą setki toruniań a akcja „Szpik City- Toruńska Kropla Życia” przyciąga liczne rzesze osób pragnących zostać dawcą szpiku. Nad tym działaniami  unoszą się… Anioły Hematologii.

- To nie wszystko – śmieje się dr Małgorzata Całbecka ordynator Oddziału Hematologii w Szpitalu Miejskim w Toruniu i pomysłodawczyni powołania Fundacji na Rzecz Hematologii -  – Mamy też jedyną na świecie - bo czynną 24 godziny na dobę - galerię sztuki, w której czas mogą spędzać nasi pacjenci i ich rodziny. Galeria, w której odbywają się wernisaże i wystawy znajduje się w sali wypoczynkowej oddziału hematologii.

Kiedy 11 lat temu w toruńskim Szpitalu Miejskim ruszał wydzielony z oddziału chorób wewnętrznych zaledwie 16-łóżkowy oddział hematologiczny nic nie wskazywało na to, że już wkrótce stanie się on wizytówką nie tylko szpitala ale także miasta.

- Nasz oddział ruszał w trudnym dla szpitala okresie. Kłopoty finansowe były na tyle poważne, że nie było środków na remont pomieszczeń, w których mieliśmy się mieścić – wspomina dr Małgorzata Całbecka – To wtedy narodził się pomysł aby powołać fundację, która pomogłaby pozyskać pieniądze nie tylko na remont oddziału ale z czasem także na kupno sprzętu, aparatury medycznej i leków.

- W najtrudniejszych czasach kupowaliśmy leki dostępne w Niemczech bez recepty i dostarczaliśmy chorym lub przekazywaliśmy pieniądze na zakup leków, co szpitalowi powalało na ich kupno poza przetargiem – wspomina dr Całbecka.

Przez lata swej działalności Fundacja zakupiła też dla potrzeb oddziału sprzęt min. kilkadziesiąt łóżek dla chorych, kilkanaście pomp infuzyjnych i dwa mikroskopy.

Z czasem zaczęły zmieniać się potrzeby oddziału, który obecnie mieści się w nowoczesnym, nowym skrzydle szpitala i liczy 34 łóżka. Teraz szpital przygotowuje się do autoprzeszczepów szpiku. - Ale wcześniej chcemy uruchomić bank komórek krwiotwórczych, który będzie się mieścił w powstającym przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Centrum Nowoczesnych Technologii – wyjaśnia dr Całbecka. Od pewnego już czasu w Fundacji bardzo oszczędzamy bowiem już teraz wiadomo, że będziemy musieli pomóc w wyposażeniu Banku Komórek.

Ostatnio zorganizowano marsz z kijkami do nordic walking „Porusz Toruń” (jesienią uczestniczyło w nim około 800 uczestników, którzy maszerowali wokół naszej Starówki – 5 km – a każdy przemaszerowany kilometr to był 1 punkt o równowartości 2 zł. Łatwo policzyć ile to pieniędzy). - Uzyskany dochód całkowicie przeznaczymy na doposażenie Banku.

Fundacja cyklicznie od 2003 roku organizuje cieszące się niesłabnącym odzewem wśród studentów i mieszkańców miasta kampanie informacyjne na temat Polskiego Rejestru Potencjalnych Dawców Szpiku Kostnego i prowadzić badania HLA ochotników (pokrywając koszty tych badań, wykonywanych w laboratorium Medigen z Warszawy). Akcja badań potencjalnych dawców nosi nazwę „Szpik City – Toruńska kropla Życia”.

Poza tym staramy się każdemu z pacjentów po chemioterapii a przede wszystkim po przeszczepie (nasi pacjenci na te zabieg jeżdżą do Gdańska, Łodzi lub Warszawy) zafundować turnus rehabilitacyjny w ośrodku w Pieninach, którego właściciele od lat wspierają naszą działalność – tłumaczy dr Całbecka - A od tego roku organizujemy również konferencje edukacyjne dla pacjentów i ich opiekunów.

Działalność Fundacji postanowili wspierać pacjenci oddziału także ich rodziny i bliscy. Powołali w tym celu Stowarzyszenie Chorych na Białaczkę. – Kiedy w połowie tego roku okazało się, że mamy ogromne nadwykonania i pogrążamy szpital w długach, to właśnie działania Stowarzyszenia przyczyniły się do tego, że oddział NFZ zwiększył nam limity – mówi dr Całbecka.

Od 2007 roku zwieńczeniem działań Fundacji i Stowarzyszenia, a także podziękowaniem dla wszystkich darczyńców i osób wspierających jest organizowanie Świątecznego Koncertu Charytatywnego w Dworze Artusa w Toruniu - w czasie którego przyznawany jest tytuł Anioła Hematologii. Jest to nagroda dla osób, które w szczególny sposób zasłużyły się dla rozwoju toruńskiej (oraz polskiej) hematologii. Rada Fundacji naprzemiennie wyróżnia osoby zasłużone na polu działalności naukowej oraz charytatywnej. - Statuetkę “Anioła…” zaprojektował dla nas znany toruński rzeźbiarz, Zbigniew Mikielewicz – mówi dr Całbecka. W tym roku zostanie nią wyróżniona dr Grażyna Poniatowska specjalistka immunohistopatologii ze Specjalistycznego Szpitala w Olsztynie. To właśnie tam  wykonywane są badania immunohistochemiczne szpiku kostnego i węzłów chłonnych pacjentów toruńskiego oddziału hematologii.

Uroczystości zawsze towarzyszy charytatywna aukcja bombek, które malują toruńscy artyści. W zeszłym roku dochód z tej imprezy wyniósł ok. 40 tys. zł i cała ta kwota przeznaczona została na badania pozwalające do włączenie do Rejestru Potencjalnych Dawców Szpiku z Torunia, co również tradycyjnie będzie miało miejsce w tym roku. Tegoroczny koncert odbędzie się 16 grudnia o godz.17 w Sali Wielkiej Dworu Artusa. Zapraszamy wszystkich! Bombki już czekają.

aa

 

 

 

 

 

 

 

 

Podobne artykuły