20 września 2022 / I. Bączek/rynekzdrowia.pl

Dramatycznie brakuje hematologów. "Kluczowe są zachęty finansowe i atrakcyjny program specjalizacji"

W hematoonkologii możemy stosować coraz więcej nowych leków, ale zbliżamy się do sytuacji, że ograniczenia w przyjmowaniu chorych w poradniach i w szpitalach zaczynają się wiązać z brakiem specjalistów - mówi prof. Iwona Hus.

Dramatycznie brakuje hematologów. "Kluczowe są zachęty finansowe i atrakcyjny program specjalizacji"
  • Jednym z tematów poruszonych podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Podkomisji stałej ds. onkologii był problem deficytu hematologów
  • Mamy w Polsce 553 hematologów. Wielu odchodzi, bo specjalność jest trudna, do prowadzenia są trudni pacjenci, a atrakcyjność finansowa tej specjalności "nie jest za duża" - mówiła prof. Ewa Lech-Marańda
  • Hematologia została wpisana na listę specjalności deficytowych, ale nadal mamy ok. 100 wolnych miejsc specjalizacyjnych. To pokazuje jak duża jest różnica pomiędzy popytem i podażą - zaznaczyła
  • Potrzebne będą zachęty finansowe i atrakcyjny program specjalizacji. Wydaje się, że to jest kluczem do zmian - oceniła
  • Być może konieczne będzie przejście do modelu specjalizacji jednomodułowej, co oznacza ograniczenie modułu internistycznego. W tym kierunku trzeba by pójść, jeśli chcemy mieć większą liczbę specjalistów hematologów - dodała.

Niewielu lekarzy chce rozpocząć specjalizację z hematologii

Podczas posiedzenia sejmowej Podkomisji stałej ds. onkologii poseł Jerzy Hardie-Douglas zwrócił uwagę na problem zbyt małej liczby lekarzy, którzy chcieliby rozpocząć specjalizację w dziedzinie hematologii.

- Dlaczego tak jest i czy można temu zaradzić? Na pewno jest to bardzo trudna specjalizacja, a dodatkowo - stresująca ze względu na dużą liczbę niepowodzeń w leczeniu. Jest ponadto mało intratna, co młodzi lekarze również z pewnością biorą pod uwagę. Wydaje się, że Ministerstwo Zdrowia powinno pomyśleć o zachętach finansowych dla osób, które ją wybiorą. Należy też zastanowić się nad zmianami w zakresie jej przeprowadzania, bo być może część staży wymaganych poza rodzimym oddziałem nie jest w ogóle potrzebna. To też może być elementem, który zniechęca lekarzy - argumentował poseł.

Z opinią, że specjalizacji w dziedzinie hematologii należy się przyjrzeć, zgodził się poseł Bolesław Piecha.

- Dawne podejście do specjalizacji jest już trochę przestarzałe. Ciągle mamy z tyłu głowy lekarza holistyka, doktora Judyma, który wszystko umie i wszystkiemu zaradzi. Ale świat poszedł do przodu i możliwe, że pora się zmierzyć z kwestią szkolenia specjalizacyjnego. Konsensus powinien zostać wypracowany nie w Ministerstwie Zdrowia, ale w środowisku i na pewno nie będzie to łatwe - ocenił.

"Być może trzeba ograniczyć moduł internistyczny"

Do programu kształcenia z zakresu hematologii odniosła się także prof. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w tej dziedzinie.

Na sześcioletni program kształcenia składają się dwa moduły: trzy lata chorób wewnętrznych i trzy lata specjalistycznej hematologii. W trakcie tych sześciu lat niemal połowę specjalizantów gubimy - dostrzegają, jak trudna jest to specjalizacja i rezygnują - wyjaśniała.

- Dawne podejście do specjalizacji jest już trochę przestarzałe. Ciągle mamy z tyłu głowy lekarza holistyka, doktora Judyma, który wszystko umie i wszystkiemu zaradzi. Ale świat poszedł do przodu i możliwe, że pora się zmierzyć z kwestią szkolenia specjalizacyjnego. Konsensus powinien zostać wypracowany nie w Ministerstwie Zdrowia, ale w środowisku i na pewno nie będzie to łatwe - ocenił.

"Być może trzeba ograniczyć moduł internistyczny"

Do programu kształcenia z zakresu hematologii odniosła się także prof. Ewa Lech-Marańda, konsultant krajowa w tej dziedzinie.

Na sześcioletni program kształcenia składają się dwa moduły: trzy lata chorób wewnętrznych i trzy lata specjalistycznej hematologii. W trakcie tych sześciu lat niemal połowę specjalizantów gubimy - dostrzegają, jak trudna jest to specjalizacja i rezygnują - wyjaśniała.

- Wyjściem będzie być może przejście do modelu specjalizacji jednomodułowej, co oznacza ograniczenie modułu internistycznego. Będzie to jednak trudne. Niemniej w tym kierunku trzeba by pójść, jeśli chcemy mieć większą liczbę specjalistów hematologów. Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego (CMKP) zakończyło już pracę nad zmianami programów specjalizacyjnych, a w hematologii modułowość została zachowana, ale trzeba się temu przyjrzeć - podkreśliła prof. Lech-Marańda.

"Atrakcyjność finansowa tej specjalności nie jest za duża"

Jak mówiła, mamy w Polsce 553 hematologów. Dodatkowo wielu odchodzi, bo specjalność jest trudna, do prowadzenia są trudni pacjenci, a atrakcyjność finansowa tej specjalności "nie jest za duża". Ekspertka przypomniała, że kilka lat temu hematologia została wpisana na listę specjalności deficytowych i gdy otworzyła się możliwość robienia specjalizacji w ramach rezydentury, sytuacja się trochę poprawiła.

- Ale nadal mamy ok. 100 wolnych miejsc specjalizacyjnych. To pokazuje jak duża jest różnica pomiędzy popytem i podażą. Zachętą dla młodych lekarzy może być wprawdzie ogromny postęp, jaki dokonuje się w hematoonkologii, ale nie ma co ukrywać, że potrzebne będą także zachęty finansowe. I naturalnie atrakcyjny program specjalizacji. Wydaje się, że to jest kluczem do zmian - oceniła konsultant krajowa.

"Za jakiś czas nie będzie miał kto leczyć"

Prof. Iwona Hus z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie również zwracała uwagę na problem braku kadr.

- Możemy stosować coraz więcej nowych leków, ale zbliżamy się do sytuacji, że ograniczenia w przyjmowaniu chorych w poradniach i w szpitalach zaczynają się wiązać z brakiem specjalistów. Nawet jeśli specjalizacja stanie się bardziej przyjazna, to nie zmieni to faktu, że nadal będzie trudna, podobnie jak trudni będą pacjenci i decyzje terapeutyczne podejmowane przez lekarzy. Jeśli nie będzie większej zachęty, za jakiś czas nie będzie miał kto leczyć - mówiła.

Dodała, że w hematoonkologii brakuje nie tylko hematologów, ale też oddziałów opieki paliatywnej.

- Zdarza się, że w szpitalu nie ma od razu miejsca dla chorego na agresywnego chłoniaka, czy ostrą białaczkę, ponieważ miejsce zajmuje pacjent paliatywny. Nie ma jak przekazać go do opieki hospicyjnej, gdzie miejsc także brakuje. A nawet jeśli miejsce w hospicjum się znajdzie, trudno przekazać chorego, bo może on wymagać procedur, które nie będą tam realizowane, np. transfuzji koncentratu krwinek czerwonych, czy płytek krwi. Takich pacjentów jest coraz więcej, bo nasze społeczeństwo się starzeje - zauważyła prof. Hus.

"Były oczekiwania, że zasadność niektórych szkoleń zostanie zweryfikowana"

Jak mówił wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, prace nad programami specjalizacyjnymi trwały przez ostatni rok - zostały one przekazane przez CMKP do Ministerstwa Zdrowia.

- W wielu obszarach były oczekiwania, że zasadność niektórych szkoleń zostanie zweryfikowana. Prace prowadziły 10-osobowe zespoły, w każdym był i konsultant krajowy i przedstawiciel studentów, więc można było przedstawiać różne punkty widzenia. Jest zatem możliwość realizowania zmian - uważa wiceminister zdrowia.

ikona Link zewnętrzny Źródło: rynekzdrowia.pl

 

Kalkulator Hematologa
Aplikacja Kalkulator Hematologa

Kalkulator hematologa jest dostępny również jako aplikacja mobilna dla smartfonów pracujących pod kontrolą systemów Android albo iOS.

pobierz z Google Play Pobierz przez App Store

Podobne artykuły