29 czerwca 2023 / Katarzyna Pinkosz | Hematoonkologia.pl

Schemat EloPd dobrze sprawdza się w leczeniu trudnej grupy chorych na szpiczaka

„Od stycznia 2023 r. w programie lekowym dla chorych na szpiczaka znajduje się schemat EloPd. – Mamy już bardzo dobre doświadczenia z jego stosowania; dodanie elotuzumabu do pomalidomidu z deksametazonem istotnie zwiększa skuteczność leczenia. To optymalne połączenie dwóch leków aktywujących układ immunologiczny dla chorych po drugiej linii leczenia; dobra, skuteczna, bezpieczna forma terapii” – przekonują eksperci.

Schemat EloPd dobrze sprawdza się w leczeniu trudnej grupy chorych na szpiczaka

Schemat EloPd to połączenie elotuzumabu (przeciwciała monoklonalnego) z pomalidomidem i deksametazonem. W ramach programu B54 jest ono dostępne od stycznia 2023 r. w leczeniu nawrotowego i opornego szpiczaka mnogiego u pacjentów, u których zastosowano wcześniej co najmniej dwie terapie, w tym zawierające lenalidomid i inhibitor proteasomu oraz u których nastąpiła progresja choroby w trakcie ostatniego leczenia. Zgodnie z programem, stosowanie EloPd nie ma ograniczeń: można go podawać po drugiej linii, czyli zarówno w trzeciej, czwartej, jak w kolejnych liniach leczenia.

„To terapia dla chorych po co najmniej dwóch liniach leczenia, czyli dla najtrudniejszej populacji nawrotowych pacjentów. Elotuzumab jest dołączony do dobrze znanego schematu dwulekowego: pomalidomid plus deksametazon, wzmacnia go. Efekt jest bardzo silny, gdyż czas do progresji choroby jest dwukrotnie wydłużony po dodaniu elotuzumabu” – przekonuje dr hab. Dominik Dytfeld z Katedry i Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, prezes Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego.

W badaniu ELOQUENT-3 w okresie 45 miesięcy obserwacji wykazano istotnie dłuższą medianę przeżycia wśród pacjentów leczonych schematem EloPd w stosunku do schematu Pd: (29,8 miesiąca versus 17,4 miesiąca). W okresie obserwacji 9,1 miesiąca wykazano dłuższą medianę przeżycia bez progresji choroby u pacjentów w grupie EloPd względem Pd: (10,3 miesięca versus 4,7 miesięca), a także istotnie wyższy odsetek pacjentów z ogólną odpowiedzią na leczenie (53% versus 26%).

Inne przeciwciało monoklonalne to szansa dla pacjentów opornych i nawrotowych

Elotuzumab to przeciwciało monoklonalne skierowane przeciwko antygenowi SLAMF7, innemu antygenowi na powierzchni komórki szpiczkowej niż to jest w przypadku daratubumabu (przeciwciała przeciw antygenowi CD 38). – „Obecnie wielu pacjentów otrzymuje daratumumab, dopóki utrzymuje się u nich odpowiedź na takie leczenie lub nie mają toksyczności z nim związanych. Odstawiamy go dopiero przy progresji choroby lub nieakceptowalnej toksyczności. Gdy potem podamy elotuzumab, to możemy mieć nadzieję, że uzyskają odpowiedź na leczenie” – zaznacza prof. Sebastian Grosicki, kierownik Klinicznego Oddziału Hematologii i Profilaktyki Chorób Nowotworowych w Chorzowie Wydziału Zdrowia Publicznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

W badaniach okazało się, że elotuzumab działa relatywnie słabo w monoterapii czy w połączeniu z inhibitorami proteasomu, za to ma największą skuteczność przeciwszpiczakową w połączeniu z lekami immunomodulującymi, jak lenalidomid czy pomalidomid. W Europie jest zarejestrowany w schemacie EloRd (elotuzumab, lenalidomid, deksametazon) oraz EloPd.

Skuteczność elotuzumabu w takim połączeniu jest tłumaczona tym, że działa on na dwa sposoby. Antygen SLAMF7 jest obecny nie tylko na komórkach szpiczaka, ale też na komórkach układu odpornościowego. – „Elotuzumab dołącza się do nich, aktywując je. Właściwości elotuzumabu polegają więc nie tylko na tym, że zabija komórki szpiczakowe, ale także aktywuje układ immunologiczny, w ten sposób wspomagając walkę z nowotworem. Lek immunomodulujący, jak pomalidomid czy lenalidomid, również działa stymulująco. Ta synergia daje efekt w postaci skuteczności. Tak więc ten schemat to optymalne połączenie aktywności dwóch leków aktywujących układ immunologiczny” – zaznacza dr hab. Dominik Dytfled.

Korzyścią jest również bezpieczeństwo terapii: dodanie elotuzumabu do schematu pomalidomid z deksametazonem nie zwiększa toksyczności leczenia. – „Owszem, sam schemat nie jest obojętny dla pacjenta, jednak przede wszystkim jest to efekt działania pomalidomidu, który może działać mielotoksycznie, zmniejszyć liczbę płytek, leukocytów, prowadzić do powikłań zatorowo-zakrzepowych. Dołączenie elotuzumabu nie zwiększa toksyczności, za to znacznie zwiększa skuteczność leczenia. Pewną niewygodą jest jedynie to, że pacjent musi dojeżdżać do ośrodka na podanie leku, gdyż podaje się go dożylnie, jednak robimy to w trybie jednodniowym” – dodaje dr hab. Dominik Dytfeld.

Eksperci chwalą fakt, że w ramach programu B 54 nie ograniczono możliwości stosowania schematu EloPd. – „To jest pewnym ewenementem, gdyż większość nowoczesnych schematów ma w programie ograniczenie stosowania maksymalnie do trzeciej, czwartej linii. Schemat EloPd możemy stosować bez ograniczenia linii, czyli u chorych nawet w czwartej, piątej, szóstej i kolejnych liniach. Bardzo się z tego cieszymy” – zaznacza prof. Sebastian Grosicki.

Schemat sprawdza się w stosowaniu

Pół roku możliwości stosowania schematu EloPD powoduje, że hematolodzy mają już spore doświadczenie. W części ośrodków był on już stosowany wcześniej w ramach badań klinicznych. – „Mam doświadczenia w ramach badania klinicznego, które doprowadziło do rejestracji. Wykazano w nim u chorych z nawrotowym i opornym szpiczakiem, że takie leczenie może nie tylko wydłużyć czas wolny od choroby, ale też przeżycie całkowite, co jest bardzo ważne” – mówi prof. Grosicki.

Obecnie schemat EloPd jest stosowany przede wszystkim u chorych leczonych wcześniej wieloma liniami. – „To bardzo trudna grupa pacjentów, są oporni na wszystkie dostępne terapie. Mamy kilku chorych, którzy byli oporni na więcej niż pięć linii leczenia; u niektórych z nich udało się nam uzyskać stabilizację choroby, co jest sukcesem. U jednej z chorych objawem progresji po wcześniej stosowany schemacie była nasilająca się małopłytkowość; po włączeniu tego leczenia udało się uzyskać poprawę ilości płytek. Leczenie schematem EloPd jest bardzo dobrze tolerowane, co jest bardzo ważne w tej grupie chorych” – podkreśla prof. Grosicki.

Duże doświadczenie ze stosowania tego schematu ma też dr hab. Dominik Dytleld: – „Braliśmy udział w badaniu fazy drugiej, w którym porównywano schemat EloPd do Pd, mieliśmy w nim kilkunastu pacjentów; to stosunkowo duża grupa, gdyż w całym badaniu uczestniczyło niewiele ponad 100 chorych. Bardzo chętnie korzystam z tego schematu również od stycznia 2023 r., ponieważ nie ma on konkurencji w pewnych grupach pacjentów, a terapia jest bardzo bezpieczna, istotnie zwiększa skuteczność pomalidomidu z deksametazonem. Można powiedzieć, że na dziś jest to ostatnia nowoczesna terapia, którą możemy zastosować u chorych. To dobra, skuteczna, bezpieczna forma immunoterapii, ostatnie nowoczesne leczenie, które proponuję pacjentowi” – zaznacza prof. Dytfeld.

„To pacjenci, u których już właściwie nie było możliwości leczenia żadnym nowoczesnym leczeniem. Nie mogą oni też zwykle skorzystać z opcji w badaniach klinicznych, do których zwykle są kwalifikowani pacjenci w dobrym stanie ogólnym i z ograniczoną linią leczenia (maksymalnie 3-4). Schemat EloPD to opcja, która daje szansę chorym na wydłużenia życia w sytuacji, gdy nic nowego na dziś już dla nich nie mamy” – potwierdza prof. Grosicki.

Coraz lepsze leczenie szpiczaka i oczekiwanie na kolejne opcje

Od stycznia 2023 nastąpiły duże zmiany w programie lekowym szpiczaka plazmocytowego, w wielu przypadkach pacjenci mają już dziś możliwość leczenia zgodnie z zaleceniami ESMO i NCCN, zarówno w przypadku chorych z nowo rozpoznaną chorobą, jak pacjentów nawrotowych.

Hematolodzy czekają jednak na kolejne zmiany w ramach programu B 54. – „Mamy znaczną poprawę w dostępmości do opcji leczenia chorych, na wiele terapii czekaliśmy wiele lat. Czekamy jednak na kolejne zmiany, jak m.in. możliwość skojarzenia daratumumabu z innymi lekami, np. z karfilzomibem czy pomalidomidem, a także szerszego umożliwienia leczenia tym lekiem chorych, którzy nie są kandydatami do autotransplantacji w pierwszej linii” - zaznacza prof. Grosicki.

„Czekamy też na kolejne przeciwciała, jak belantamab, a także na przeciwciała bispecyficzne (jak na razie w Europie jest zarejestrowany tylko jeden tego typu lek). Są już też zarejestrowane w Europie dwie terapie CAR-T. Na pewno nowoczesne terapie zmienią oblicze szpiczaka” – dodaje dr hab. Dominik Dytfeld.

Artykuł ukazał się pod patronatem firmy

Kalkulator Hematologa
Aplikacja Kalkulator Hematologa

Kalkulator hematologa jest dostępny również jako aplikacja mobilna dla smartfonów pracujących pod kontrolą systemów Android albo iOS.

pobierz z Google Play Pobierz przez App Store

Podobne artykuły