Chłoniak anaplastyczny z dużych komórek to rzadki nowotwór wywodzący się z dojrzałych limfocytów T. Szacuje się, że rocznie w Polsce na ten typ chłoniaka jest ok. 100-150 nowych zachorowań, z czego dużą grupę stanowią chorzy młodzi. Choroba ma agresywny przebieg, dlatego tak ważne jest szybkie wdrożenie możliwie najskuteczniejszego leczenia.
– Układowy chłoniak anaplastyczny z dużych komórek T charakteryzuje się ekspresją cząsteczki CD30 na komórce nowotworowej. Wyróżniamy dwa rodzaje tego chłoniaka: z kinazą ALK lub bez jej obecności, czyli podtypy ALK (+) i ALK (-). Podtypy ALK (+) są częściej rozpoznawane u dzieci lub młodych dorosłych, natomiast ALK (-) u nieco starszych pacjentów – wyjaśnia dr n. med. Ewa Paszkiewicz-Kozik z Kliniki Nowotworów Układu Chłonnego Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie. – Chłoniak ALK-dodatni jest nieco lepiej rokujący, natomiast w przypadku chłoniaka ALK-negatywnego 5-letnie przeżycia są gorsze. W jednym i drugim przypadku występuje jednak ekspresja cząsteczki CD30, dlatego obydwie grupy pacjentów mogą być leczone z zastosowaniem leku brentuksymab vendotin– dodaje prof. Jan Zaucha.
Do tej pory w Polsce pacjenci z tym rodzajem chłoniaka mogli otrzymać brentuksymab vendotin dopiero w nawrocie choroby.
– W leczeniu indukcyjnym stosowaliśmy chemioterapię CHOP lub CHOP z etopozydem, zaś indywidualnie bardziej złożone schematy chemioterapii. Pacjentom młodym, z wyjściowo zaawansowanym chłoniakiem, szczególnie w podtypie ALK (-) proponowaliśmy często jako konsolidację leczenia pierwszej linii autotransplantację komórek krwiotwórczych – tłumaczy dr Ewa Paszkiewicz-Kozik.
Korzyści z zastosowania brentuksymab vendotin już w pierwszej linii leczenia chłoniaka anaplastycznego układowego wykazały wyniki badania ECHELON-2. Było to randomizowane badanie trzeciej fazy, w którym porównywano skuteczność standardowej chemioterapii CHOP (cyklofosfamid, doksorubicyna, prednizon, winkrystyna) w stosunku do tej samej chemioterapii, ale w której zastąpiono winkrystynę produktem brentuksymab vedotin (BV+CHP). Okazało się, że dołączenie produktu brentuksymab vendotin znacząco poprawiło wyniki leczenia już w pierwszej linii.
– Doświadczenie onkologiczne podpowiada, że najlepiej zawsze zastosować najbardziej skuteczną opcję terapeutyczną na początku. Chemioterapia BV + CHP w porównaniu do standardowej chemioterapii CHOP zmniejszyła ryzyko nawrotu choroby o 29 proc., a ryzyko zgonu o 34 proc.To leczenie jest już od kilku lat uznawane za standard w pierwszej linii leczenia chłoniaka anaplastycznego T-komórkowego. Odkładanie najskuteczniejszego leczenia na drugą linię pogarsza rokowania chorych, dlatego bardzo cieszymy się, że będziemy mogli naszym chorym podać leczenie BV + CHP już w pierwszej linii – podkreśla prof. Zaucha.
Brentuksymab vedotin to lek już dobrze znany w hematoonkologii, wykazuje wysoką skuteczność w leczeniu chłoniaków, na powierzchni których znajduje się antygen CD30.
– Ten lek to immunokoniugat, czyli przeciwciało monoklonalne połączone z lekiem cytotoksycznym aurystyną E. Brentuksymab vedotin łączy się z antygenem CD30 na komórkach chłoniaka, następnie uwalnia do wnętrza komórki aurystynę E, która przenika do jądra, uszkadza wrzeciono mitotyczne, wyhamowuje cykl komórkowy, uniemożliwiając komórce nowotworowej podział i finalnie prowadzi do apoptozy komórki. Działa zatem jak celowany cytostatyk. Jednocześnie pewne ilości aurystyny przedostają się do mikrośrodowiska i wywierają efekt cytotoksyczny na sąsiadujące komórki nowotworowe, których nie rozpoznało przeciwciało – tłumaczy dr Ewa Paszkiewicz-Kozik.
Eksperci chwalą decyzję Ministerstwa Zdrowia dotyczącą możliwości zastosowania leczenia produktem brentuksymab vedotin już w pierwszej linii.
– Lek wyraźnie zmniejsza ryzyko zgonu, zmniejsza ryzyko nawrotu choroby. W stosunku do standardowej chemioterapii jest ogromnym postępem: u części chorych dojdzie do wyleczenia, nie będą wymagali powtórnych chemioterapii, wykonania autologicznych transplantacji szpiku. To ważne dla wszystkich chorych, ale szczególnie dla osób młodych, którzy w wieku 20-30 lat, u progu dorosłego życia, nagle dowiadują się, że zachorowali na ten nowotwór – mówi prof. Zaucha.
Niezwykle istotne jest też bezpieczeństwo stosowanego leczenia: badanie ECHELON-2 wykazało, że dołączenie leku do standardowej chemioterapii stosowanej w pierwszej linii nie zwiększyło toksyczności leczenia.
– W leczeniu chłoniaka Hodgkina brentuksymab vedotin podaje się długo, przez 16 cykli leczenia, stąd większe ryzyko działań niepożądanych, np. polineuropatii. W przypadku chłoniaka anaplastycznego z dużych komórek T w badaniu ECHELON-2 brentuksymab vedotin stosowano jedynie przez 6-8 cykli, jako element chemioterapii, dlatego potencjalne toksyczności tego leku są znacznie mniejsze. To badanie jednoznacznie wykazało, że dodanie nowoczesnego leku do standardowej chemioterapii powoduje korzyści i nie zwiększa toksyczności leczenia. Było to leczenie krótkie, z bardzo dobrą tolerancją, bez istotnych objawów ubocznych, za to bardzo efektywne – zaznacza prof. Zaucha.
Artykuł powstał na zlecenie firmy Takeda Pharma, która pokryła koszty jego przygotowania i dystrybucji.
Materiał informacyjny przeznaczony dla lekarzy.
|
▼ Niniejszy produkt leczniczy będzie dodatkowo monitorowany. Umożliwi to szybkie zidentyfikowanie nowych informacji o bezpieczeństwie. Osoby należące do fachowego personelu medycznego powinny zgłaszać wszelkie podejrzewane działania niepożądane. Aby dowiedzieć się, jak zgłaszać działania niepożądane – patrz punkt 4.8. Charakterystyki Produktu Leczniczego. |
![]()
Takeda Pharma Sp. z o.o.
ul. Prosta 68, 00-838 Warszawa
Tel. 022 608 12 00 01
e-mail: info.warszawa@takeda.com
www.takeda.com/pl-pl/
Copyright© 2023 Takeda Pharmaceutical Company Limited.
Wszystkie prawa zastrzeżone. Wszystkie znaki handlowe są własnością ich prawowitych właścicieli.
C-APROM/PL/ADCE/0220; 01.2023




