26 czerwca 2024 / Katarzyna Pinkosz | pmc.edu.pl

Badanie Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego może przyczynić się do zmiany standardu diagnostyki szpiczaka

W jednym z najbardziej prestiżowych czasopism hematologicznych opublikowane zostały wyniki badania zespołu prof. Andrzeja Jakubowiaka (University of Chicago) i Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego. Wykazały, że spektrometria masowa może być bardziej czułą metodą odpowiedzi pacjentów na leczenie niż inne metody.

Badanie Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego może przyczynić się do zmiany standardu diagnostyki szpiczaka

Badanie, opublikowane niedawno w czasopiśmie Blood, jest kontynuacją badania ATLAS, które odbiło się szerokim echem w środowisku hematologicznym, było prezentowane podczas kongresów ASCO 2022, EHA 2022 i opublikowane w The Lancet Oncology. Badanie ATLAS (Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego we współpracy z prof. Andrzejem Jakubowiakiem, University of Chicago) wykazało, że pacjenci, którym po autotransplantacji komórek macierzystych szpiku podawano schemat trójlekowy (karfilzomib, lenalidomid, deksametazon, KRd) mieli dłuższy czas przeżycia wolnego od progresji choroby niż pacjenci, którzy w leczeniu podtrzymującym otrzymywali lenalidomid. – „Po głównej publikacji badania ATLAS w Lancet Oncology doczekaliśmy się dwóch kolejnych. Jedną z nich jest publikacja dr. Tadeusza Kubickiego, która dotyczyła oceny minimalnej choroby resztkowej w surowicy krwi, z wykorzystaniem technologii opartej na spektrometrii mas” – zaznacza prof. Dominik Dytfeld, prezes Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego.

„Leczenie szpiczaka jest coraz skuteczniejsze, jednak oprócz leków potrzebujemy coraz nowszych i coraz czulszych metod, które oceniają odpowiedź na leczenie. Dlatego na bazie materiału zebranego w badaniu ATLAS oraz informacji o pacjentach postanowiliśmy sprawdzić, czy w ocenie odpowiedzi na leczenie można wykorzystać spektrometrię masową. To metoda znacznie bardziej czuła niż stosowana wcześniej immunoelektroforeza, a być może nawet czulsza niż ocena minimalnej choroby resztkowej w szpiku, a przy tym łatwiejsza do zastosowania. Wyniki naszych badań potwierdziły, że warto rozwijać badania nad tą metodą, gdyż w przyszłości może ona okazać się standardem postępowania w szpiczaku plazmocytowym” – mówi dr Tadeusz Kubicki z Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku UM w Poznaniu, który od dwóch lat w ramach Polskiego Konsorcjum Szpiczakowego prowadzi badania wraz z zespołem prof. Andrzeja Jakubowiaka w University of Chicago.

Spektrometria masowa czulsza niż immunoelektroforeza i porównywalna do wyników badania szpiku

Standardem oceny odpowiedzi na leczenie szpiczaka jest obecnie immunoelektoforeza, która mierzy w surowicy krwi stężenie białka monoklonalnego (M), wydzielanego przez komórki szpiczaka. Czułość tej metody nie jest jednak wysoka. – „Rokowanie części pacjentów, u których na podstawie immunoelektroforezy stwierdzaliśmy remisję, nie było aż tak dobre, jak można by się spodziewać, gdyby to odpowiadało bardzo głębokiej redukcji aktywności szpiczaka” – tłumaczy dr Kubicki. Bardziej czułą metodą jest ocena minimalnej choroby resztkowej w szpiku (MRD), za pomocą której można wykryć nowotworowe plazmocyty z czułością nawet 10-6 (czyli nawet 1 komórkę szpiczaka na milion). Ta metoda była wykorzystywana w monitorowaniu pacjentów w trakcie badania ATLAS i coraz częściej jest stosowana przy ocenie aktywności choroby. Problemem przy stosowaniu MRD jest jednak inwazyjność metody (konieczne jest wykonanie biopsji szpiku, a także narażenie na wynik fałszywie ujemny, np. z powodu obecności choroby pozaszpikowej, gdy guzy są zlokalizowane w innych miejscach niż szpik).

Metoda spektrometrii masowej pozwala na ocenę stężenia białka monoklonalnego w surowicy krwi ze znacznie większą czułością niż immunoelektroforeza. W badaniu realizowanym przez zespół prof. Jakubowiaka i Polskie Konsorcjum Szpiczakowe ocenę stężenia białka M metodą spektrometrii masowej przeprowadzono na 585 próbkach surowicy, pobieranych od 138 pacjentów uczestniczących w badaniu ATLAS (co 6 miesięcy). Badanie potwierdziło, że spektrometria masowa jest dokładniejsza niż immunoelektroforeza (w 21% próbek, w których wynik immunoelektroforezy był ujemny, spektrometria masowa potwierdziła obecność białka M), może też uzupełnić informację płynącą z oceny MRD w szpiku kostnym. – „Wykazaliśmy również, że wynik spektrometrii masowej jest związany z rokowaniem: pacjenci, u których nie wykrywamy białka monoklonalnego metodą spektrometrii masowej mają lepsze rokowanie od pacjentów, u których to białko wykryjemy” – mówi dr Kubicki.

Okazało się też, że pacjenci, którzy zarówno w spektometrii masowej, jak i w ocenie MRD uzyskiwali wyniki ujemne, mają bardzo dobre rokowanie. – „O tych pacjentach nie możemy jeszcze w 100 procentach powiedzieć, że są wyleczeni, jednak zdecydowana większość z nich nie ma progresji choroby przez wiele lat od rozpoczęcia leczenia” – zaznacza dr Kubicki.

Odcisk palca szpiczaka

Próbki krwi w badaniu ATLAS były pobierane od pacjentów w fazie leczenia podtrzymującego (tacy pacjenci byli kwalifikowani do badania), jednak metoda spektrometii masowej może być jeszcze bardziej czuła, jeśli pierwsza próbka zostanie pobrana od pacjenta będącego jeszcze w aktywnej fazie choroby.

„Gdybyśmy pierwszą próbkę pobrali od pacjenta w fazie aktywnej choroby, mielibyśmy swego rodzaju „odcisk palca szpiczaka”, czyli dokładnie tego białka monoklonalnego, które będziemy śledzić. Mimo tego ograniczenia udało nam się wykazać, że metoda spektrometrii masowej może być skutecznie stosowana” – zaznacza dr Kubicki.

Czy metoda spektrometrii masowej zastąpi MRD, w przypadku której konieczna jest biopsja szpiku? – „Za wcześnie na odpowiedź, czy przy ocenie aktywności choroby powinny być stosowane obydwie metody, czy wystarczy badanie krwi obwodowej metodą spektrometrii masowej: myślę, że to jedno z najważniejszych pytań w kontekście diagnostyki, na które będziemy szukać odpowiedzi. Planujemy kolejne badania, które pozwolą nam na to pytanie odpowiedzieć” – dodaje dr Kubicki.

Naukowcy będą też chcieli w kolejnych badaniach poznać odpowiedź na pytanie, czy jeśli przy pomocy tak czułej metody we krwi pacjenta nie zostanie wykryty nawet ślad białka monoklonalnego, konieczne będzie kontynuowanie leczenia podtrzymującego, czy będzie można je przerwać, nie narażając na wcześniejszą wznowę choroby, a jednocześnie oszczędzając toksyczności związanej z dalszym leczeniem. – „Wymaga to kolejnych badań, które na pewno w najbliższych latach będą się toczyć. Na pewno jednak już dziś wiemy, że w przyszłości metoda spektrometrii mas będzie jedną z podstawowych do oceny aktywności szpiczaka. To kolejna cegiełka, którą jako Polskie Konsorcjum Szpiczakowe wnieśliśmy do leczenia tej choroby. Było to możliwe dzięki inicjatywie prof. Dytfelda i prof. Jakubowiaka, ale też dzięki pracy badaczy z całej Polski, którzy włączali pacjentów do badania ATLAS, raportowali wyniki, pobierali dodatkowe próbki krwi, których początkowo nie wykorzystywaliśmy. Pokazuje to też, jak ważna jest współpraca między ośrodkami, gdyż jeden badacz nie byłby w stanie zebrać tak dużej grupy pacjentów, która pozwoliłaby nam w sposób wiążący odpowiedzieć na postawione pytania” – podkreśla dr Kubicki.

O Polskim Konsorcjum Szpiczakowym

Polskie Konsorcjum Szpiczakowe powstało w 2014 roku, z inspiracji prof. Anny Dmoszyńskiej i prof. Andrzeja Jakubowiaka z University of Chicago, który od początku z dużym zaangażowaniem wspiera rozwój polskich badań naukowych w zakresie szpiczaka plazmocytowego. – „Polskie Konsorcjum Szpiczakowe powstało, by polscy hematolodzy mogli prowadzić niekomercyjne badania kliniczne nad szpiczakiem na równi z podobnymi grupami badawczymi na świecie. Wzorem są dla nas takie organizacje, jak MMRC (The Multiple Myeloma Research Consortium) oraz IFM (Intergroupe Francophone du Myélome), mające duży wkład w postęp wiedzy z zakresu biologii i leczenia szpiczaka plazmocytowego. Uznaliśmy, że skoro potrafimy prowadzić wiele badań klinicznych dla firm farmaceutycznych, możemy też, w ramach środowiska akademickiego, sami planować nowe terapie dla pacjentów” – zaznacza prof. Dominik Dytfeld.

Polskie Konsorcjum Szpiczakowe od początku współpracuje z prof. Andrzejem Jakubowiakiem, a także z Polską Grupą Szpiczakową. Oprócz zakończonego już publikacjami badania ATLAS, Polskie Konsorcjum Szpiczakowe zakończyło też badanie Obi-1 dla pacjentów z makroglobulinemią Waldenströma, prowadzi też m.in. badania PREDATOR, COBRA, POMOST dla pacjentów ze szpiczakiem plazmocytowym.

Źródło: pmc.edu.pl

Kalkulator Hematologa
Aplikacja Kalkulator Hematologa

Kalkulator hematologa jest dostępny również jako aplikacja mobilna dla smartfonów pracujących pod kontrolą systemów Android albo iOS.

pobierz z Google Play Pobierz przez App Store

Podobne artykuły