Klinicyści już od dawna apelowali o dostęp do danych Systemu Monitorowania Programów Terapeutycznych (SMPT), gdzie sami wprowadzają informacje na temat zrealizowanych badań i przebiegu terapii pacjentów leczonych w ramach Programów Lekowych. Wgląd do tych danych to lepsza ocena skuteczności terapii, efektywności programów lekowych, a także precyzyjniejsze planowanie działań zdrowotnych.
26 marca br. weszło w życie rozporządzenie UE o europejskiej przestrzeni danych, które wprowadza kluczowe zmiany w sposobie przetwarzania, udostępniania informacji medycznych pacjentów. To otwiera nowe możliwości prowadzenia analiz naukowych.
Interaktywny raport
Pod koniec marca klinicyści m.in. prof. Ewa Lech-Marańda, prof. Krzysztof Giannopoulos, przedstawiciele Instytutu Ochrony Zdrowia i Polskiego Towarzystwa Medycyny Personalizowanej wystosowali pismo do minister zdrowia Izabeli Leszczyny i Filipa Nowaka, prezesa NFZ z prośbą o wyrażenie zgody na realizację projektu Interaktywny Raport o Najważniejszych Wskaźnikach Opisujących Proces Leczenia Szpiczaka Plazmacytowego w Polsce.
NFZ uruchomił już wcześniej serwis internetowy – raport, gdzie w prosty, graficzny sposób udostępniono dane dotyczące AMD, czyli neowaskularnej (wysiękowej) postaci zwyrodnienia plamki związanego z wiekiem. Są tam informacje o najważniejszych wskaźnikach opisujących proces leczenia. Przedstawione wartości odnoszą się zarówno do najnowszych danych, jak i pozwalają prześledzić trendy z ostatnich 36 miesięcy. Wszystkie wskaźniki i dane – zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i regionalnej – są prezentowane w formie wykresów i tabel i w łatwy sposób można je ze sobą porównać lub wybrać tylko poszczególne.
Interaktywny Raport o Najważniejszych Wskaźnikach Opisujących Proces Leczenia Szpiczaka Plazmacytowego w Polsce zostanie skonstruowany na wzór raportu AMD. Będzie on ogólnodostępny dla pacjentów, klinicystów, urzędników i dostawców leków. Wszystkie wskaźniki i dane – zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i regionalnej będą prezentowane w formie wykresów i tabel, które w łatwy sposób można ze sobą porównać lub wybrać tylko poszczególne. Zanonimizowane i zagregowane dane populacyjne umożliwią przygotowania lepszych analiz populacyjno-epidemiologicznych i systemowych, ocenę ścieżek pacjenta i ich efektywność, co pozwoli podejmować decyzje kliniczne i ekonomiczne w oparciu o realne i zweryfikowane informacje z lokalnej populacji. Pacjenci na podstawie zawartego w nim materiału będą mogli wybrać ośrodek, w którym chcą się leczyć.
Najefektywniejsze wykorzystanie środków NFZ
Podczas debaty, która odbyła się w siedzibie NFZ 3 kwietnia br. Marek Augustyn, wiceprezes NFZ zapewnił, że Fundusz dokonuje przeglądu zasobów danych możliwych do wykorzystania. „Musi być to zrobione w sposób niezwykle odpowiedzialny. Celem wykorzystania tej ogromnej bazy ma być poprawa leczenia pacjentów. Dołożymy wszelkich starań, aby przysłużyć się tej inicjatywie. Będziemy te dane udostępniać, pilnując przestrzegania przepisów o udostępnieniu danych” – zadeklarował. „Chcielibyśmy tę pulę pieniędzy, którą mamy do dyspozycji, a nie jest ona nieograniczona, wykorzystać jak najlepiej” – dodał.
Jego zdaniem, Interaktywny Raport o Najważniejszych Wskaźnikach Opisujących Proces Leczenia Szpiczaka Plazmacytowego to inicjatywa, która ma ukierunkować proces leczenia i spowodować optymalizację kosztów. „Pieniądze, które uda nam się niepotrzebnie nie wydać, będą przeznaczone na nowoczesne technologie lecznicze i kolejne programy lekowe” – zapowiedział.
Hematolodzy wybrali szpiczaka
„Wybraliśmy szpiczaka plazmocytowego jako modelową chorobę do wdrożenia pierwszego interaktywnego systemu, ponieważ jej leczenie od samego początku związane jest z programem B54. Mamy dużo danych na temat losów chorych” – wyjaśniła prof. Ewa Lech-Marańda, krajowa konsultant w dziedzinie hematologii.
Poinformowała, że dzięki raportowi w aspekcie kliniczno-systemowym będzie można precyzyjnie zmapować losy chorych od pierwszej linii leczenia po kolejne. „Ocenimy zgodność praktyki klinicznej ze standardami. Dzięki analizom będziemy wiedzieli, w których województwach i w których miejscach w Polsce leczenie mogłoby wyglądać lepiej, ilu pacjentów jest kwalifikowanych zgodnie z programem lekowym do linii leczenia z autoprzeszczepieniem, a ile je otrzymuje, jak wyglądają dalsze linie leczenia, ilu chorych korzysta z najlepszych na obecną chwilę terapii dostępnych w programie lekowym” – wyliczała. „W aspekcie systemowym będzie można uzyskać ważne informacje dla płatnika publicznego, jak prowadzone jest leczenie, jaka jest skuteczność terapii, a jeżeli będzie suboptymalna, to dlaczego. Dla pacjentów takie analizy oznaczają podniesienie jakości leczenia” – dodała.
Kopalnia wiedzy
Zdaniem prof. Krzysztofa Giannopoulosa, prezesa Polskiego Towarzystwo Hematologów i Transfuzjologów raport interaktywny będzie kopalnią wiedzy, która pozwoli ekspertom przygotowującym zalecenia sprawdzić, co jest optymalne, czy i które grupy wiekowe mogłyby być lepiej leczone, do kogo kierować edukację ze strony hematologów, a także w aspekcie systemowym stwierdzić, czy aktualne rozwiązania pomagają wprowadzać decyzje refundacyjne na poziom optymalnej terapii pacjentów. Dane odpowiedzą, dlaczego w Polsce przeszczepienia są wykonywane stosunkowo późno. „Teraz mamy reżim narzucony programem lekowym – po czterech cyklach leczenia indukcyjnego powinna być wykonywana procedura przeszczepienia. Dane pokażą, czy rzeczywiście to wprowadzenie rygoru w programie lekowym poprawiło funkcjonowanie ośrodków przeszczepowych. A w miarę jak system P1 będzie się rozbudowywał, chcielibyśmy mieć wgląd w leczenie wspomagające i wielochorobowość naszych pacjentów” – dodał.
Filip Urbański, dyrektor Departamentu Analiz, Monitorowania Jakości i Optymalizacji Świadczeń NFZ zapewnił, że wszystkie istotne informacje znajdują się w systemie monitorowania programów terapeutycznych. A uzupełnienie tego danymi ze świadczeń rozliczanych przez NFZ da pełny obraz.
„Będę zachęcał do skoncentrowania się na obszarze bardziej statycznym, żebyśmy sobie zdefiniowali dokładnie, jakie wskaźniki chcemy śledzić, w jakich przekrojach i obszarach. Potem będzie można przejść do realizacji technicznej” – zaznaczył.
Wpływ na decyzje płatnika
Filip Urbański podkreślał, że dostęp do takich informacji jest krytyczny, zwłaszcza kiedy włączane są do refundacji kolejne kosztochłonne terapie. „Od kwietnia br. mamy w czwartej linii dwie kolejne cząsteczki, które mogą generować wielomilionowe obciążenie dla naszego budżetu. Dzięki interaktywnemu raportowi będzie można zobaczyć, czy rzeczywiście w naszych warunkach polskich będziemy obserwować korzyść, która była przedstawiana w materiałach na poziomie postępowania refundacyjnego” – wskazał.
Iwona Kasprzak, dyrektor Departamentu Gospodarki Lekami NFZ dodała, że dane pozwolą przeanalizować skuteczność leczenia, bo często to, co wydaje się na początku terapią obiecującą, nie zawsze taką się okazuje. „A wpływ na to może mieć też to, w jaki sposób prowadzone jest leczenie w poszczególnych ośrodkach. Raport poprzez takie porównania między ośrodkami będzie służył poprawie jakości” – zaznaczyła.
Filip Urbański dodał, że Ministerstwo Zdrowia w ramach dużej, szybkiej nowelizacji ustawy refundacyjnej przewiduje stworzenie systemu wsparcia decyzji w polityce lekowej, a jednym z elementów ma być wykorzystanie danych do oceny i do monitorowania efektywności terapeutycznej leków włączanych do refundacji.
„Technologicznie jesteśmy gotowi i mamy zaangażowanie wysokiej klasy klinicystów hematologii, którzy dobrze potrafią zdefiniować swoje potrzeby” – zadeklarował.
Odwracanie piramidy świadczeń
„Obecnie NFZ koncentruje się na odwróceniu piramidy świadczeń. Rozpoczynamy prace nad takimi programami lekowymi, w których będzie możliwość przyjmowania pacjentów w trybach ambulatoryjnym i jednodniowym” – przypomniała Iwona Kasprzak.
Prof. Krzysztof Giannopoulos wskazał na możliwości wykorzystania raportu do oceny efektywności odwracania piramidy świadczeń.
„Można przeanalizować, jak wygląda to w poszczególnych regionach i sprawdzić, czy postulowane przez nas odwracanie piramidy świadczeń i zwiększenie dostępności do programów lekowych w ramach AOS-u, poprawiłoby dostępność do nowoczesnego leczenia w ramach programu lekowego dla pacjentów ze szpiczakiem plazmocytowym” – powiedział.
Prof. Ewa Lech Marańda również mówiła o tym, jak ważne dla NFZ będzie sprawdzenie, czy ogromne środki przeznaczone na leczenie, dają takie efekty, jak powinny. „Jeżeli nie, no to trzeba się zastanowić, dlaczego. Odwrócenie piramidy świadczeń i szeroki dostęp do programów lekowych na niższych poziomach referencyjności mogłyby to poprawić” – powiedziała.
Fakty zamiast wyobrażeń
Marta Słomka, kierownik działu Integracji Procesów Oceny Technologii Medycznych, Wydziału Oceny Technologii Medycznych AOTMiT mówiła o wykorzystaniu danych przyocenie HTA.
„Oprócz klasycznej oceny HTA, zajmujemy się też oceną i tworzeniem wykazu technologii o wysokim poziomie innowacyjności, a ustawa refundacyjna nakłada na nas obowiązek weryfikacji skuteczności praktycznej w warunkach polskich technologii, które weszły na listę refundacyjną właśnie w ten sposób. Zbiory danych są tu nieocenione” – wskazała
Iryna Łaba, zastępca dyrektora Departamentu Obsługi Klientów i Profilaktyki NFZ mówiła o roli danych dla departamentu ukierunkowanego na standardy i jakości obsługi pacjentów, którzy trafiają do sal i punktów obsługi klientów NFZ.
Podczas debaty eksperci i urzędnicy Funduszu zgodzili się, że zanonimizowane i zagregowane dane populacyjne pozwolą oprzeć decyzje kliniczne i ekonomiczne o realne i zweryfikowane dane z lokalnej populacji.
Zdaniem dyrektora Filipa Urbańskiego, otwieranie danych i ich udostępnianie zmienia poziom dyskusji. „Nie odwołujemy się do wyobrażeń, tylko do, do tego, co naprawdę obserwujemy” – podsumował.
Źródło: medexpress.pl