Prof. Tomasz Wróbel: "Ostatnich kilka, kilkanaście lat to ogromny postęp w terapii chorych na szpiczaka plazmocytowego. Używamy nowych grup leków, bardzo skutecznych, które wydłużają czas trwania pierwszej i drugiej remisji choroby. Ale, jak to zwykle bywa, skuteczne leczenie pierwszej czy drugiej linii powoduje, że chorzy w kolejnych nawrotach są chorymi bardzo trudnymi do leczenia. Mam na myśli takich pacjentów, którzy byli eksponowani bądź są oporni na leki immunomodulujące, szczególnie lenalidomid, na inhibitory proteasomów, takie jak bortezomib czy karfilzomib, no i wreszcie przeciwciała anty-CD38, takie jak daratumumab. Dane pokazują, że rokowanie u takich pacjentów, potrójnie opornych czy opornych nawet na pięć leków z tych trzech grup, jest złe i czas całkowitego przeżycia nie przekracza roku. Jedną z odpowiedzi na problem kliniczny związany z potrójną opornością są przeciwciała bispecyficzne i tak teclistamab jest jednym z takich przeciwciał. Jest to przeciwciało skierowane przeciwko antygenowi BCMA oraz CD3, czyli znów stymuluje on układ odpornościowy pacjenta do zwalczania choroby nowotworowej, w tym przypadku szpiczaka. I znów w badaniu rejestracyjnym, bo lek jest zarejestrowany w Unii Europejskiej, odsetek ogólnych odpowiedzi to jest ponad 60%, z tego 40-45% pacjentów uzyskuje całkowitą remisję. Są to wyniki niespotykane przy pomocy dotychczas dostępnej terapii i z pewnością jest to lek, którego refundacja jest niezbędna po to, abyśmy mogli skutecznie leczyć chorych potrójnie opornych".
Zapraszamy do wysłuchania wypowiedzi.




